4 - Bez skrzydeł.
środa, 20 lutego 2013
4. Bez skrzydeł
Ojojojoj. Przepraszam, przepraszam. Kompletnie straciłam rachubę i poczucie czasu. Luty się kończy, a ja nic nie dodałam. Dlatego piąty rozdział postaram się napisać jak najszybciej i możliwe, że w marcu pojawią się nawet dwa rozdziały. Wygląd jest w trakcie poprawiania, więc niedługo już wszystko powinno być w porządku. Rozdział w sumie niczego nie wnosi, ale nie mogłam zrobić takiego przeskoku w czasie. W każdym razie mam nadzieję, że się spodoba :)
Subskrybuj:
Posty (Atom)
Popularne posty
-
Ojojojoj. Przepraszam, przepraszam. Kompletnie straciłam rachubę i poczucie czasu. Luty się kończy, a ja nic nie dodałam. Dlatego piąty rozd...
-
Dobra, ludzie. Wiem, że miał być rozdział. Kaori się leni i nic jej się nie chce, poza tym koniec roku się zbliża, były testy gimnazjaln...
-
Witajcie, kochani. Od razu przepraszam, że tak późno publikuję, ale byłam w szpitalu. Co prawda to nic poważnego, sporo badań, jakaś bakteri...
-
Witajcie, kochani. Kolejny rozdział dodaję, jako prezent noworoczny. Jako postanowienie noworoczne mam zamiar poprawić się z pisaniem i dł...
-
Rozdział pierwszy, co prawda jest troszkę nieokrzesany jednak mam nadzieję, że udało mi się wszystko w nim umieścić. Jest bardzo krótki, z...
-
Witam was, kochani. Przepraszam za tak długą zwłokę z tym rozdziałem. Nie sadziłam, że tak opornie będzie mi się go pisało. Jednak wczoraj...