sobota, 10 listopada 2012

1. Bez skrzydeł


Rozdział pierwszy, co prawda jest troszkę nieokrzesany jednak mam nadzieję, że udało mi się wszystko w nim umieścić. Jest bardzo krótki, zadbam by następny był dłuższy. Drugi powinien pojawić się w Grudniu, tak sądzę. To dopiero początek, jednak chce zadedykować rozdział mojej kochanej Nagato, która w mentalny sposób zmuszała mnie do pisania. Dziękuję :)


1 - Bez skrzydeł.

Krok. Krok. Krok. Obrót. Podskok. Slite. Kontrreakcja. Kontrreakcja. Kontrreakcja. Ślizg....
Gaara, od dobrej godziny wpatrywał się w swojego przyjaciela, który, jak w transie poruszał się po parkiecie. Taki uśmiech, jak teraz nie gościł na jego twarzy w żadnej innej sytuacji. Naruto uwielbiał tańczyć. Nie! On to kochał. Wiele poświęcił, by móc kształcić się w tym kierunku. Gaara spojrzał na zegarek. Do lekcji pozostało niewiele czasu. Sięgnął po pilota, którym chwilę później wyłączył sprzęt. Uzumaki zatrzymał się ciężko oddychając i spojrzał na przyjaciela.

Popularne posty