poniedziałek, 31 grudnia 2012

3. Bez skrzydeł


Witajcie, kochani. Kolejny rozdział dodaję, jako prezent noworoczny. Jako postanowienie noworoczne mam zamiar poprawić się z pisaniem i długością moich tekstów. A życzę wam, aby nowy rok był lepszy od poprzedniego i, żeby spełniły się w nim wasze, choćby najmniejsze marzenia. Wszystkiego najlepszego :*


3 - Bez skrzydeł.

- Ty chyba zwariowałeś! - krzyknęła Kushina. - Do Tokio? W dodatku sam?
- Z Gaarą - poprawił ją.
- Nawet jeśli, obaj macie po szesnaście lat. Nie zgadzam się!
- Mamo, ale ja muszę.
- Ktoś ci karze?
Naruto nie powiedział.

niedziela, 16 grudnia 2012

2. Bez skrzydeł


Witam was, kochani. Przepraszam za tak długą zwłokę z tym rozdziałem. Nie sadziłam, że tak opornie będzie mi się go pisało. Jednak wczoraj miałam urodziny i uznałam, że z tej okazji coś dla was zrobię i zamiast, jak mam to w zwyczaju pisać kolejnego one-shota napisałam dla was kolejny rozdział. Wygląd jest nowy i nie mam jak na razie zamiaru go zmieniać. Moja kochana Rei się napracowała, za co jestem jej ogromnie wdzięczna, a rozdział z dedykacją dla niej leci w wasze ręce. Liczę na wasze szczere opinie i miłego czytania. 

2 - Bez skrzydeł.

Cztery miesiące, cztery długie miesiące spędzone w szpitalu. Na początku niemal miesiąc śpiączki. Pierwszy obudził się Gaara, kilka dni przed Naruto. Potem obaj mieli wszelkiego rodzaju badania, by sprawdzić, czy wszystkie narządy działają tak jak powinny.

Popularne posty